Koszt utrzymania dziecka

Zanim dziecko osiągnie samodzielność
Rodzaj i wielkość wydatków związanych z wychowaniem dziecka, które gotowa jest ponosić większość rodziców bądź opiekunów, zależy od etapu rozwoju potomka i oczywiście od zamożności portfela rodziny. Jednak można je podzielić na kilka podstawowych, wspólnych dla wszystkich, kategorii.
Zanim przyjdzie na świat < 0 lat
- łóżeczko
- wózek
- niezbędne na start kosmetyki i środki higieniczne
- ubranka
- przystosowanie mieszkania na przyjęcie specjalnego lokatora – urządzenie pokoju dziecięcego
- czasami w rachubę może wchodzić konieczność zmiany mieszkania

Ten etap może pochłonąć od kilku do kilkunastu tysięcy złotych, o ile oczywiście pod uwagę nie jest brana zmiana lokalu.
Zanim pójdzie do szkoły 2-5 lat
- czesne za żłobek lub przedszkole / koszt wynagrodzenia dla opiekunki, jeśli rodzice pracują
- przedszkolne posiłki
- ewentualne zajęcia dodatkowe

Wydatki „specjalne” na tym etapie wychowania dziecka mogą wynieść od kilkuset do kilku tysięcy złotych miesięcznie.
Zanim pójdzie na studia 6-19 lat
- raz w roku niezbędne jest przygotowanie wyprawki szkolnej – około 1000 zł
- przybywa zajęć dodatkowych
- czasami potrzebne okazują się zajęcia uzupełniające wiedzę szkolną
- wakacje

Do standardowych kosztów utrzymania młodego człowieka na tym etapie życia rodzice dokładają zwykle od kilkuset do kilku tysięcy złotych.
Zanim się usamodzielni 19-25 lat
Mimo, że w czasie studiów znaczna część młodych ludzi już pracuje, ich opiekunowie muszą brać pod uwagę wspieranie potomka m.in. w takich wydatkach jak:
- czesne za edukację
- ewentualnie, w przypadku opuszczenia domu rodzinnego, wynajem mieszkania lub pokoju w akademiku
- zakup pomocy naukowych

Choć wielkość wsparcia niezbędnego młodemu człowiekowi w czasie studiów to kwestia indywidualna, rodzice powinni liczyć się z wydatkami przynajmniej porównywalnymi z okresem licealnym.
Podsumowanie
Jak oszacowało w 2019 r. Centrum im. Adama Smitha, wydatki przeciętnej rodziny na wychowanie dziecka do 18 roku życia wynoszą od 205,8 tysiąca do 250,4 tysiąca zł. Koszty wychowania jednego dziecka w rodzinie 3-osobowej do 18 roku życia w ciągu ostatnich 5 lat wzrosły o 18,5%.
Previous
Next

Zanim dziecko osiągnie samodzielność

Dzieci są szczęściem każdego związku, obiektem troski i starań – i tak zwykle o nich myślimy. Ale takie podejście nie powinno przesłaniać kwestii różnego rodzaju kosztów i wydatków związanych z wychowywaniem i utrzymaniem potomstwa. Warto o tym myśleć, przygotowywać się do ich poniesienia i je zaplanować.

Przyjście na świat dziecka prowadzi do radykalnych zmian w każdym związku. Modyfikacji ulegają zarówno wydatkowe priorytety, jak i ich struktura. Warto zdawać sobie z tego sprawę i przygotować się zawczasu. W ten sposób unikniemy perturbacji w domowym budżecie i zapewnimy potomstwu odpowiednie warunki rozwoju. Aby w sposób racjonalny zaplanować wydatki, trzeba je zidentyfikować i oszacować oraz zharmonizować z innymi potrzebami. 

Takie planowanie jest szczególnie trudne, nie wszystko można bowiem przewidzieć, a dodatkowo należy uwzględniać zmiany na poszczególnych etapach rozwoju dziecka. Wiele kwestii ma charakter indywidualny, dość trudne jest zatem korzystanie z gotowych schematów i podpowiedzi, choć część instytucji takie zestawienia i wyliczenia przygotowuje. Powinny one stanowić jedynie wskazówkę, a nie być traktowane jako precyzyjny schemat. Trzeba też zdawać sobie sprawę z dużej rozpiętości cen produktów, artykułów i usług dla dzieci, a więc wysokości wydatków. Koszty i ich struktura zmieniają się także wraz z wiekiem potomstwa, a powiększenie rodziny nie zawsze wiąże się z podwojeniem wydatków. Kwestii do rozważenia więc jest sporo.

Pierwsze wydatki

Pewną część kosztów trzeba ponieść jeszcze przed przyjściem potomstwa na świat. Związane są one głównie z przystosowaniem mieszkania i jego wyposażenia oraz zakupami sprzętów i artykułów, niezbędnych w pierwszym etapie życia dziecka. Zwiększenie powierzchni mieszkania nieczęsto wchodzi w grę ze względu na ograniczone możliwości finansowe. Nawet wydzielenie jego części lub przystosowanie do potrzeb noworodka także może nieco kosztować. Kupno łóżeczka, wózka i wyprawki, czyli swego rodzaju „pakietu startowego”, zwykle stanowi wydatek od kilku do kilkunastu tysięcy złotych. Pod uwagę trzeba także wziąć liczne akcesoria niezbędne dla utrzymania higieny i ochrony zdrowia, zapewnienia dziecku komfortu czy związane z logistyką, a więc choćby fotelik do auta. 

Nie bez znaczenia są również wydatki bezpośrednio związane ze zdrowiem, a więc badania, leki i preparaty do pielęgnacji oraz wspomagające rozwój, które nie zawsze podlegają refundacji. W pierwszym okresie życia sporo trzeba wydać na pieluchy, pampersy i inne przybory toaletowe oraz kosmetyczne, za to można trochę oszczędzić na ubrankach. Należy również wziąć pod uwagę wydatki na pierwsze zabawki, które nie tylko umilą czas dziecku i wpłyną pozytywnie na jego rozwój, ale także dadzą trochę wytchnienia rodzicom.

Czas na socjalizację

Okres niemowlęctwa szybko mija i wkrótce przychodzi czas nasilenia kontaktów społecznych oraz wstęp do edukacji. Częstsze pokazywanie się z dzieckiem na spacerach wiąże się z reguły z większymi wydatkami na ubrania, wózek i akcesoria. Ich wysokość jest mocno zindywidualizowana i zależy od zasobności portfela rodziców. 

Szybko przychodzi też czas na żłobek, a później na przedszkole. Opieka nad dzieckiem w publicznym przedszkolu to koszt rzędu kilkuset złotych miesięcznie. W placówkach prywatnych trzeba wydać nawet około dwa tysiące złotych. Standardowy  (w godz. od 8 do 13) pobyt dziecka w przedszkolu publicznym jest darmowy, dodatkowe opłaty obowiązują dopiero przy przekroczeniu tego wymiaru czasu. Doliczyć należy również sięgający około 200–300 zł koszt przedszkolnych posiłków. Ceny usług w przedszkolach niepublicznych wahają się od jednego do dwóch tysięcy złotych miesięcznie, plus kilkaset złotych za wyżywienie. Zarówno w przypadku jednostek publicznych jak i prywatnych, w grę mogą wchodzić dodatkowe opłaty za zajęcia ponadprogramowe. W przypadku rezygnacji z opieki przedszkolnej, w sytuacji gdy wszyscy opiekunowie dziecka są czynni zawodowo, mogą pojawić się wydatki związane z wynajęciem opieki nad dzieckiem w domu. 

Wraz z rozwojem dziecka trzeba również brać pod uwagę wymianę sprzętów, umeblowania, a także ubrania. Zwykle tego typu zmiany wiążą się z osiąganiem kolejnych etapów edukacji.

Edukacja

Choć generalnie system powszechnej edukacji w Polsce jest bezpłatny, nie oznacza to, że nie generuje on kosztów ponoszonych przez rodziców. Wręcz przeciwnie, wraz z rozpoczęciem nauki koszty rosną. Oprócz standardowych, związanych z utrzymaniem, dochodzą wydatki na podręczniki, pomoce naukowe, sprzęt. Można szacować, że wraz z pójściem do szkoły wydatki zwiększają się o około połowę. Bardziej dokładne oszacowanie jest przy tym także dość trudne, różnice mogą być bowiem bardzo duże, w zależności od typu szkoły, a przede wszystkim od możliwości finansowych rodziców. Mogą się one wahać od kilkuset do kilku tysięcy złotych miesięcznie, szczególnie jeśli doliczyć różnego rodzaju zajęcia dodatkowe, w tym także pozaszkolne, mające na celu fizyczny i intelektualny rozwój dziecka. Według danych CBOS w 2019 r. koszt samej wyprawki szkolnej na rok szkolny 2019/2020 dla młodszych dzieci wynosił  1120 zł i był o 69 zł wyższy niż rok wcześniej. Z kolei z badania firmy Deloitte „Wyprawka szkolna 2019” wynika, że polska rodzina planowała na ten cel wydać średnio 1718 zł (w przypadku rodzin z jednym dzieckiem 1388 zł, z dwojgiem 1898 zł).

Dalszy, skokowy wzrost kosztów ma miejsce w przypadku rozpoczęcia studiów. Tu także kluczowe jest rozróżnienie publicznych szkół wyższych od prywatnych. W tych drugich czesne także bywa bardzo zróżnicowane, w zależności od renomy uczelni, jakości nauczania oraz lokalizacji ośrodka akademickiego. Często dochodzą koszty zakwaterowania, jeśli studia odbywają się poza miejscem zamieszkania. Stypendia nie są świadczeniem powszechnym, a ich wysokość pokrywa zwykle jedynie część wydatków. Publiczne szkoły wyższe mają prawo pobierać opłaty za niektóre czynności (np. kształcenie na studiach niestacjonarnych, czy powtarzanie niektórych zajęć), trudno więc mówić, że są całkowicie bezpłatne. Zróżnicowanie wysokości czesnego w prywatnych szkołach wyższych waha się, w zależności od typu szkoły i kierunku nauczania, od 5,5 do 12 tys. zł za pierwszy rok studiów.

Koszty związane ze studiami stanowią na tyle poważną pozycję w domowych budżetach, że warto wcześniej zgromadzić pewne rezerwy finansowe, przeznaczone na ich pokrywanie. W grę wchodzi odkładanie pieniędzy na studia. Pewną pomocą i rozwiązaniem coraz częściej spotykanym, jest też łączenie studiów z rozpoczęciem aktywności zawodowej, choćby w postaci prac dorywczych czy sezonowych. Możliwości w zakresie uzyskiwania dochodów przez studentów są coraz większe i nierzadko nie ograniczają się do prac niskokwalifikowanych, a są związane z nowoczesnymi technologiami.

Suma wszystkich kosztów

Jak już wspomniano, dokładne oszacowanie kwot, jakie pochłania utrzymanie, wychowanie i wyedukowanie dziecka, jest bardzo trudne ze względu na duże rozpiętości kosztów oraz konieczność przyjęcia wielu upraszczających założeń. W efekcie otrzymamy pewną średnią, która może stanowić jedynie punkt orientacyjny. 

Od kilku lat cyklicznie tego typu wyliczeń oraz rozszerzonych analiz dokonuje Centrum Adama Smitha. Z najnowszego raportu tego ośrodka badawczego pt. „Koszty wychowania dzieci w Polsce 2020 r.” wynika, że według danych za trzeci kwartał 2019 r. koszt utrzymania dziecka do 18 roku życia wynosił od 205,8 tys. zł (w rodzinie trzyosobowej) do 250,4 tys. zł (w rodzinie czteroosobowej). Posiadanie dwójki dzieci powiększa ten wydatek średnio do 411,7 tys. zł. Trzeba też zakładać, że od kilku lat coraz mocniej rosną koszty życia, a także ceny usług związanych z wychowaniem i edukacją oraz szeroko rozumianym rozwojem dziecka. W ciągu roku niektóre z nich rosną o 5–6 proc. Szacuje się, że w ciągu ostatnich pięciu lat całkowite koszty utrzymania dziecka zwiększyły się o 18,5 proc.

Nie mniej istotne wnioski można wyciągać z analiz uzupełniających. Wynika z nich, że przeciętna rodzina na utrzymanie dziecka musi przeznaczyć od 15 do 30 proc. swoich dochodów. To spostrzeżenie może być bardziej użyteczne z punktu widzenia oceny kosztów, odnosi się bowiem do budżetów gospodarstw domowych, które są dość zróżnicowane i to ich wysokość determinuje wysokość wydatków na dzieci. Ważna może być także znajomość struktury kosztów związanych z posiadaniem dzieci. Z  raportu „Koszty wychowania dzieci w Polsce 2020 r.” Centrum Adama Smitha wynika, że około 82 proc. pochłaniają wydatki na żywność, mieszkanie, transport, łączność i edukację. Pozostała część związana jest z zaspokajaniem innych potrzeb, takich jak zakup ubrania, rozrywka, ochrona zdrowia. Warto również mieć świadomość dużego zróżnicowania kosztów w zależności od wielkości miasta, w jakim mieszkamy. W większych miejscowościach są one wyższe, a co więcej również najszybciej rosną.