Zakupy po polsku – z gotówką czy bez?

Mimo powszechnego posiadania kart płatniczych Polacy są przywiązani do gotówki. W 2020 r. spośród wszystkich transakcji zrealizowanych w punktach sprzedaży 46,4 proc. przeprowadzono za pomocą gotówki, na przekór pandemii i zachętom ze strony sprzedawców do bezpieczniejszych płatności bezgotówkowych.

Średnia wartość transakcji kartą i gotówką

gotowka
0
karta-platnicza
0

Za co płacimy kartą, a za co gotówką

Ze względu na liczbę transakcji

Kiosk, stragan, targowisko, sprzedawca uliczny

Mały sklep z artykułami codziennego użytku

Sklep z artykułami przemysłowymi

Stacja benzynowa

Supermarket, hipermarket, dyskont

Automat sprzedażowy, biletomat, parkomat

Restauracje, bary, kawiarnie, hotele

Miejsce kultury, sportu lub rekreacji

Urząd, poczta lub inny dostawca usług

Inne usługi

Datek charytatywny lub płatność dla osoby indywidualnej

Ze względu na wartość transakcji

Kiosk, stragan, targowisko, sprzedawca uliczny

Mały sklep z artykułami codziennego użytku

Sklep z artykułami przemysłowymi

Stacja benzynowa

Supermarket, hipermarket, dyskont

Automat sprzedażowy, biletomat, parkomat

Restauracje, bary, kawiarnie, hotele

Miejsce kultury, sportu lub rekreacji

Urząd, poczta lub inny dostawca usług

Inne usługi

Datek charytatywny lub płatność dla osoby indywidualnej

Które rachunki opłacamy gotówką, a które poleceniem przelewu?

Czynsz

Rachunki za media

Rata kredytu, pożyczki lub spłata zadłużenia na karcie kredytowej

Telefon lub internet

Ubezpieczenia

Inne

Metody pozyskiwania gotówki

Polacy lubią gotówkę bardziej, niż się sądzi

Wiele danych i badań wskazuje, że pod względem poziomu cyfryzacji płatności czy – szerzej patrząc – usług finansowych jesteśmy społeczeństwem znajdującym się w światowej czołówce. Ale jednocześnie z badań firmy Tavex wynika, że aż dwie trzecie Polaków deklaruje, że jest przeciwnych wycofaniu banknotów i monet z obiegu, a prawie 98 proc. badanych w ramach raportu NBP deklarowało skorzystanie z gotówki chociaż raz w ciągu 12 miesięcy poprzedzających badanie.

Płacimy zdalnie, ale dominują najprostsze sposoby

Z opracowanego przez Narodowy Bank Polski raportu „Zwyczaje płatnicze w Polsce w 2020 r.” wynika, że aż 88,5 proc. Polaków ma rachunek bankowy lub konto, a kartę płatniczą ma 81,7 proc. badanych. Ponad 77 proc. transakcji licząc pod względem wartości, realizowanych w szeroko rozumianym handlu miało charakter płatności bezgotówkowych. W przypadku usług płatność kartą jest znacznie mniej popularna, bowiem ponad 57 proc. transakcji było realizowanych przy użyciu gotówki. Zdecydowana większość zakupów internetowych opłacana jest w formach bezgotówkowych, czyli z użyciem karty lub przelewu. Warto zwrócić uwagę, że karta płatnicza i przelew elektroniczny są instrumentami bardzo ułatwiającymi regulowanie płatności i jednocześnie prostymi w użyciu. Bardziej innowacyjne instrumenty płatnicze, takie jak np. kryptoaktywa są używane wciąż w marginalnej skali. Istnieje też wyraźny związek między popularnością bezgotówkowych form płatności a wiekiem i poziomem wykształcenia respondentów, a także płcią. Wśród posiadających karty płatnicze największy odsetek stanowią ludzie młodzi i w średnim wieku. Wśród osób z przedziału 25-39 lat 96,1 proc. posiada karty płatnicze, a z przedziału 40-54 lat – aż 96,6 proc. Wśród osób w wieku 65 lat i powyżej udział korzystających z kart spada do 52,5 proc. Aż 99 proc. osób z wyższym wykształceniem korzystało z kart, przy czym odsetek ten zmniejsza się do 95,4 proc. w przypadku osób ze średnim wykształceniem oraz do – zaledwie – 31,5 proc. dla respondentów o najniższym poziomie wykształcenia, czyli podstawowym i gimnazjalnym. Prawie 83 proc. kobiet deklaruje korzystanie z kart płatniczych.

Gotówka wciąż jest popularna

Z raportu NBP wynika, że w ciągu 12 miesięcy poprzedzających badanie najwięcej osób – 97,8 proc. – przynajmniej raz skorzystało z gotówki. Korzystanie z kart płatniczych deklarowało 81,7 proc. respondentów, a z przelewów elektronicznych – niemal 70 proc. Korzystanie z innych metod płatności bezgotówkowych, takich jak np. PayPal, deklarowało jedynie 41,1 proc. badanych, a z kartowych płatności mobilnych, realizowanych za pomocą aplikacji smartfonowych, zaledwie 17,6 proc. Do korzystania z kryptowalut przyznało się 0,2 proc. respondentów. Z niekartowych płatności mobilnych (głównie Blik) korzystało 23,9 proc. respondentów. Nieco inne wnioski wynikają z badania wartości transakcji. Okazuje się, że gotówką najczęściej płacimy za niewielkie zakupy, średnio o wartości nieco ponad 43 zł. Wartość płatności kartami była blisko dwukrotnie wyższa, a dla innych form bezgotówkowych sięgała średnio ponad 254 zł. Co ciekawe, jak wynika z raportu firmy SW Research, dominuje pogląd dotyczący istotnego znaczenia obiegu gotówkowego dla gospodarki, który podziela aż 70 proc. respondentów.

Pandemia ujawniła preferencje

Raport NBP powstawał w warunkach pandemii i część badania była poświęcona wpływowi, jaki wywarła ona na zwyczaje płatnicze. Obserwacje w tej kwestii są bardzo interesujące, ale jednocześnie nie tak oczywiste, jak mogłoby się wydawać, i nie tak jednoznaczne. Z jednej strony ok. 35 proc. respondentów deklarowało, że pandemia i jej konsekwencje miały wpływ na ich zachowania dotyczące dokonywania płatności, a zmiany te polegały na częstszym korzystaniu z instrumentów bezgotówkowych. Więcej zakupów dokonywaliśmy za pomocą internetu, a więc z natury rzeczy były one rozliczane bezgotówkowo. Ok. 27 proc. badanych deklarowało właśnie zwiększenie korzystania z e-handlu. Ale z drugiej strony, z innych danych wynika, że pandemia spowodowała większe zainteresowanie posiadaniem gotówki. Nastrój niepewności, dotyczący konsekwencji pandemii oraz środków podejmowanych w związku z nią, w szczególności wprowadzania różnego rodzaju ograniczeń, skłonił część osób do zgromadzenia większych zasobów gotówki, trzymanej w postaci banknotów. To zjawisko wskazuje na to, że gotówkę wciąż traktujemy jako najbardziej bezpieczny i godny zaufania instrument płatniczy, szczególnie w obliczu budzących niepokój zagrożeń. Zagrożenia mogą wiązać się nie tylko z epidemią i zjawiskami naturalnymi, ale także dotyczyć funkcjonowania elektronicznych form komunikowania się oraz dokonywania płatności. Najprostszy przykład to niemożność dokonania płatności kartą w przypadku awarii terminala płatniczego czy choćby trudności z nawiązaniem połączenia z centrum rozliczeniowym lub bankiem. Awaria sieci internetowej czy systemów zasilania na większą skalę nie jest zagrożeniem abstrakcyjnym. W takich sytuacjach posiadanie gotówki w formie fizycznej może się okazać jedyną możliwością realizacji zakupów.

To właśnie m.in. względy tego typu skłoniły NBP do podjęcia inicjatywy mającej na celu zapewnienie powszechnego prawa do akceptowania płatności gotówkowych. W ten sposób, we współpracy z organem doradczym banku centralnego, czyli Radą do spraw obrotu gotówkowego, powstał projekt Narodowej Strategii Bezpieczeństwa Obrotu Gotówkowego (NSBOG) – dokumentu zawierającego zestaw działań samoregulacyjnych oraz administracyjnych, mających sprzyjać poprawie dostępności i akceptacji gotówki w transakcjach płatniczych. Warto zwrócić uwagę, że polityka banków w ostatnich latach doprowadziła do zmniejszenia liczby oddziałów oraz dostępności bankomatów. Zaproponowane w ramach NSBOG działania mają na celu m.in. zapewnienie dostępu 90 proc. Polaków do oddziału banku w odległości nie większej niż 10 km od miejsca zamieszkania, obniżenia opłat bankomatowych, rozważenie możliwości uruchomienia mobilnych bankomatów, umożliwienie wypłat typu cash back bez konieczności dokonywania zakupu w placówkach sklepowych oraz wielu innych działań ułatwiających obrót gotówkowy. Ponadto, z inicjatywy Prezesa NBP, prof. Adama Glapińskiego, Prezydent RP złożył w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o usługach płatniczych. Znowelizowana ustawa już weszła w życie i obecnie przedsiębiorca akceptujący płatności bezgotówkowe ma obowiązek przyjęcia płatności gotówką.